Samotny wśród ludzi
Kiedy idę tak ulicą,
od dzieciństwa zwaną moją.
Patrząc na te nowe domy,
czuję jakoś się nieswojo.
Jacyś ludzie na chodniku,
gdzieś w pośpiechu przemykają.
Jestem teraz tutaj obcy,
ja ich nie znam, mnie nie znają.
Nieraz tylko pies sąsiada,
szczeknie do mnie za parkanem.
On stanowi tu wyjątek,
chcąc ze starszym gadać panem.
By podtrzymać tą znajomość,
coś tam rzucę mu dla smaku.
Ciepłym słowem zachęcając,
jedz i rośnij nieboraku.
Warto było żyć tak długo?
Nieraz ktoś zapyta z boku.
Twe pragnienia się spełniły?
Osiągnąłeś święty spokój?
Widać jestem wciąż potrzebny.
Jakie Boga są zamiary?
Tego nie wiem, nie rozmyślam,
jestem na to już za stary...
Komentarze (44)
Zapomniałam. Piękny i mądry wiersz :)
Wszyscy czujemy się czasami samotni, wiek nie ma tu
nic do rzeczy. Najważniejsze wstać rano, uśmiechnąć
się i spełniać swoje marzenia i pragnienia, dopóki Bóg
chce byśmy cieszyli się życiem. Miłego wieczoru :)
Prawdziwe przemyślenia. Z ukłonem dziękuję za
napisanie ładnego wiersza bo też tak mam.:-)))
Dziękuję za głos który oddałeś na mój wiersz. Tak
sobie myślę że wszyscy w dużym tłumie ludzi czujemy
się jednak trochę samotni. Pozdrawiam :-)
Chyba wszyscy mamy podobnie...wszędzie wokół obcy
ludzie, którzy nas mijają..pozdrawiam Andrzeju :)
Bardzo rytmiczny jak tekst piosenki
Witaj Andrzeju:)
Fajny wiersz z zachowaniem średniówki zatem płynnie
się czyta.Choć może nie powinienem ale zwróć uwagę na
12 wers."ze starszym panem" raczej
Ja bym to widział "chcąc ze starszym gadać panem" ale
to tylko tak po mojemu:)
Pozdrawiam:)
Świetne rozważania o starości z rewelacyjną puentą
wiersza... Pozdrawiam Cię serdecznie i miłej niedzieli
życzę:)
Tak. Zatrzymał. Patrzę na ludzi i mam podobne
odczucia.
Bardzo dobre wersy.
Pozdrawiam
Dobra życiowa refleksja. Wiersz swoją melancholią
rozbudza wyobraźnię i skłania czytelnika do refleksji
nad istotą przemijania. Z pewnością chce się żyć puki
jest się zdrowym i sprawnym. Kiedy jednak coś dokucza,
boli to myśli bywają różne.
Pozdrawiam
Marek
Melancholia wszystkich starszych ludzi: warto żyć tak
długo póki nie jest się obciążeniem dla innych.
zapachniało mi jak ładna piosenka poetycka - dobry
wiersz
chciałabym tyle żyć- aby nie być obciążeniem dla
innych.
Też się zastanawiam po co.
Dobry bardzo.