więc
Więc będę głośno krzyczeć dziś
i mocno cisnę dziś ołówkiem,
i będę śmiać się prosto w twarz
tym wszystkim w maskach ludziom złym
i będę klękać, płakać, bluźnić
i z rozmysłem i z zamiarem
uderzę stopą o kałurzę.
Nie będę myśleć o zasadach,
nie będę prościć cię o zgodę
i szyderczo, z ciężka pięścią
pójdę w niebezpieczne miejsce
i nie mów, że buntuję się
i nie mów, że czas leczy krew.
Bo skończył się naiwny czas!
Bo wiem już jak wygląda świat!
i zrobię to co będę chcieć,
bo zobaczyłam dziecka śmierć...
Komentarze (3)
Jest ok :) ciekawa forma i dużo prawdy w przesłaniu
plus
rób co chcesz, dobry wiersz, pozdrawiam :)
więc krzycz,śmiej się i korzystaj z życia jak
najwięcej,wiersz bardzo dobrze poprowadzony od
początku do końca,pozdrawiam :)