Witaj
O obyczajach w sensie relacji międzyludzkich.
Widzisz, siedzę w dolnym
prawym rogu, na samym
szczycie końca.
Gotowa do wyginania
w każdą stronę.
Ile zostało?
- O Grosik!?
Tak wiem, mało...
Bezdech nerwowo kurczy
gardło, wdowieć zaczynam
po sobie.
Ty, majestatycznie pomazany
nie uchwycisz jedną chwilą
człowieczego życia.
Czerwień, wyostrza apetyt
przy wdowim groszu.
I nic, nic nie zostanie.
autor
a-typowa-b
Dodano: 2022-09-30 20:39:09
Ten wiersz przeczytano 675 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Obrazowo ujęty temat potrafi rozbudzić wyobraźnię
czytelnika. Refleksją jest dla mnie owy stan życiowej
sytuacji, w której przecież może w każdej chwili
znaleźć się wielu z nas.
Pozdrawiam
Marek
Świetny, zatrzymuje.
Wdowieć zaczynam po sobie... Brzmi niezwykle i
przejmująco. To smutne gdy tracimy nadzieję, że będzie
lepiej...
Dziękuję za poświęcony czas i uwagi :).
Jesteś tym, co możesz dać.
Tak jak wdowi grosz.
Świetny ciekawy.
Ale.. - ja bym zakończył na strofce -
Bezdech nerwowo kurczy
gardło, wdowieć zaczynam
po sobie.
pozdrawiam cieplutko weekendowo
Świetna Poezja,
"wdowiec zaczynam po sobie"...
Bardzo na TAK.
Dobrego weekendu Aniu życzę.
Ciekawe. bardzo. " wdowieć zaczynam
po sobie."
Dobry wiersz!!
Głos mój i szacun jest twój!