51 z Edytą
jesień w alejach puste ściany
cmentarnych zniczy falowanie
chłodem pokoju otulony
czytam znów wiersze nie wydane
wiesz przyjaciółko mgła opada
na suchych liści zwiędłe dłonie
i tępym wzrokiem nicość włada
po tym wspomnieniu właśnie o niej
poszła powoli za horyzont
gdzie nie ma szadzi ani słoty
bo z gitarowym brzmieniem bluesa
ten wiersz miał mówić przecież o tym
ale niemową pozostanie
z listopadowym żółtym liściem
a ja odejdę gdzieś w nieznane
gdy brzmieniem słów tych się
zachłyśniesz
dla białej świecy wśród pajęczyn
jak serce cięte w korze drzewa
niech pocałunek dotknie wierszy
proszę nic nie mów już nie trzeba
Komentarze (20)
oddaje sie milczeniu.....
Nic nie powiem...cicho sza
"...proszę nic nie mów już nie trzeba" - nic nie
mówię...chłonę Twój wiersz po raz kolejny...ciiii
jesień w nostalgii sukni mgielnej
i śpiew artystki "nie żałuję..."
ona w wspomnieniu niepodzielnym
tajemnym wierszem wraca czule
Jak zawsze rozckliwiasz i roztkliwiasz mnie, jak
piosenki poetyckie, które garściami i oczyma i
zawsze." Mów do mnie jeszcze"
piękny wiersz
wzruszasz słowem i prowadzonymi smutnymi myślami,
zatrzymujesz refleksją
ujmuje - piękne pożegnanie bardzo bliskiej osoby - aż
się rozkleiłam - pozdrawiam.
Co tu dużo pisać, dobry wiersz
ładna, tęskna melodia w wierszu
Wzruszające, brzmienie słów odbija się bólem w duszy.
Pozdrawiam serdecznie.
"proszę nic nie mów już nie trzeba",Wstrząsające
pożegnanie.Przepiekny wiersz!Pozdrawiam serdecznie+++
Czas zadumy w zamazanym obrazie wspomnień.
Wiersz pełen tęsknoty porusza czytelnika.
Piękny, nastrojowy wiersz.
Pozdrawiam.
smutne listopadowe wspomnienia o tych których z nami
już nie ma
Do ciągłego powtarzania w smutne listopadowe wieczory.