Abakus
Z piekarni niejednej
Chleb ja już jadałem.
Czasem stałem biernie,
Czasem udział brałem.
Fajnie jest się bawić
Obserwując ludzi.
Nikogo nie ranić,
Nikim się nie nudzić.
Oglądać w zadumie
Co nas nie dotyczy.
...Bo tamten coś umie,
A tamten coś ćwiczy...
Gesty, zachowania,
Tiki, myśli, czyny,
Tak dla porównania
Tak podobne innym.
Indywidualizm-
Coś co nie istnieje.
To jakby wyrazić,
Że nic nie jest zerem.
Każdych niby innych
Klasyfikujemy.
Ukarzemy winnych,
Dobrym dziękujemy.
Ankiety, sondaże
Masą nas zrobiły
I kto w niej dokaże,
Że jednak jest inny?
Staniesz w opozycji?
Różnica w procentach.
To da się wyliczyć.
Jesteś jak cyferka.
Upraszczanie ludzi,
Zrobienie liczbami.
Tym w "górze" to służy.
Myśmy- wyliczani...
Komentarze (2)
właśnie, takie "wyliczanki" mogą się źle skończyć
Programowanie i kontrola
i już nie ważna własna wola!
Pozdrawiam!