animizacja
wstaję rano i patrzę
jak moja Kaliope
myje się i szykuje
dopasowuje majtki do stanika
wciąga czystą kieckę
łyka suplementy
myje jabłko
wyjmuje kwiaty z wazonu
i przygląda się sobie
z nimi
w lustrze
a ja nawet
podaję jej kolczyki
w kolorze
dzisiejszych tęczówek
i wtedy najbardziej jej nienawidzę
stoję obok niej w lustrze
ja - demagog
wyprostowany
przyzwoity
elegancki
uczesany
wyrumieniony
jestem demagogiem.
nienawidzę jej też wieczorem
kiedy wychyla kolejną
ciepłą
szklankę
mleka
- kolejny ciepły eufemizm
a potem czyści zęby
nicią dentystyczną
i dezynfekuje
specjalnym płynem
dopiero w nocy
kiedy ją rozbiorę
schleję
zbiję
przypalę papierosem
zaczynam czuć
coś do niej
ludzkiego
jak do istoty
prawdziwej
to straszne.
---------------------------
gdzieś leżą kwiaty i kolczyki
to nieważne
gdzieś w kącie leży ona
w
skarpetkach
z ustami wypchanymi
tym
co najlepsze
i ogląda pornus w 3D
powinnam ją teraz
wykorzystać
i zabić
żeby już nie musieć od rana
wymyślać ładnych miałkich fraz
jak te
wszystkie.
Komentarze (2)
o kurcze, ale mocne... i wciąga, brudne, grzeszne,
okropne, zakazane... niesamowite
Zainteresował. Zabieram do podobasiów :))
Muza bardziej żywa od żywej kobiety :)) i zbuntowany
poeta :))
Moim zdaniem tekst wymaga małego odchwaszczenia, ale i
w obecnej postaci przytulam jak niesforne dziecko :))