Antykoncepcja przed i po
Piękne widmo, kobyła, suka, kostucha
śliczna bestia z haczykiem na płody,
kobiety z pasami.
Czarne ptaki z osmalonymi od sadzy
skrzydłami
schodzą do lądowania między kominami
damskiego krematorium,
pękają baloniki.
Nadzorczynie meldują się
na początku alfabetu
tuż przy romantycznie, lekkiej gilotynie
którą przykrywa kolorowa bibuła.
W szerokich uśmiechach widać resztki
ludzkiej skóry na zębach.
Masowe urodziny,
tylko jedno zapamiętały imię
po incydencie ze złamanym żebrem,
częstują tortem
z krwawą, wcześniej zmiażdżoną masą.
Życie w euforii szarańczy nie ma końca?
Myśli toczą się wolniej niż pełne bydlęce
wagony.
Masowa zagłada w prezencie
na dzień kobiet,
świątynia zamieniona
na wysterylizowaną rzeźnie
eksterminuje robactwo o różnych kolorach
pancerzy,
zagnieżdżony król nie przetrwa.
Czego jeszcze mogą sobie
życzyć drogie, głupie
i nieświadome panie?
Komentarze (18)
Narażę się ale w tym przypadku popieram słowa autora.
Żaden środek antykoncepcyjny nie jest obojętny dla
zdrowia kobiety. Pigułki powodują dużo zamieszania w
organizmie kobiety. Aborcji nie popieram, a skutki
psychiczne świetnie opisuje książka "Tajemnica
Magdaleny" Polecam. Dobry wiersz:)
Jedna i druga strona jest tak samo powinna się czuć
odpowiadzialna za poczęcie dziecka.
Panie życzą sobie, żeby to nie panowie wypowiadali się
za nie w tych kwestiach i w każdych innych.
Trzeba się kochać mądrze.
Mroczny i ostry przekaz.Uważam,że każda kobieta ma
prawo o sobie decydować zgodnie ze swoim sumieniem i
światopoglądem,pod warunkiem,że ma pojęcie o
wszystkich aspektach antykoncepcji i aborcji.To są
zbyt ważne i dramatyczne decyzje,aby je roztrząsać na
forum beja.Pozdrawiam
co uświadamiać? że porównujesz kobiety, które stosują
tabletki zapobiegające owulacji, do nazistów i
eksterminacji?
Nie ma za co dziękować, lepiej sobie uświadamiać ;-).
Choć może być nie przyjemnie, wiem cos o tym.
A tu bardzo mądry cytat.
"Gdybyśmy, pan czy ja, rzeczywiście wzięli na siebie
całą moralną odpowiedzialność za wszystko, co
zrobiliśmy w życiu - padlibyśmy trupem albo oszaleli.
Żywe istoty z samej swojej natury nie rozumieją tego,
co wyczyniają. Weźmy na przykład zwierzęta, które
przejeżdżamy na drogach, albo zwierzęta, które jemy. W
dzieciństwie raz na miesiąc miałem obowiązek rozrzucić
trutkę na szczury. Widział pan kiedyś, jak zdycha
otrute zwierzę? I to nie jedno, ale całe ich
dziesiątki, miesiąc po miesiącu. Ja nic nie czuję.
Winy. Brzemienia. Na szczęście to do mnie nie dociera
- bo gdyby dotarło, w żaden sposób nie mógłbym dalej
żyć. I tak właśnie radzi sobie cała rasa ludzka" -
Philip K. Dick, "Teraz czekaj na zeszły rok".
Toż to wspaniała wiadomość:)!
Dziękuję w imieniu ludzkości za uświadomienie.
Przykro mi że rozczaruje ale nie należę do żadnego
kościoła nie jestem też człowiekiem religijnym i nikt
z moich bliskich nie chał dokonać aborcji. Jestem za
to wegetarianinem, przeciwnikiem kary śmierci,
przerywania ciąży a także większości metod
antykoncepcji, które niszczą istotę kobiecości. Po
prostu przeraża mnie brak świadomości większości z nas
jakimi istotami jesteśmy, czy może się staliśmy.
:(((
To mi wygląda na to że Twoja kobieta chciała usunąć -
czy usunęła czy może koś bliski
no cóż ..a może chce tylko się boi
coś w tym jest jako kobitka tak dziwnie odczytuję w
tym tekście
pozdrawiam
zmroziło mnie....
pozdrawiam
Przepraszam, etymologia tytułu.
Autorze,
tytuł Twojego tekstu -anti conceptio- znaczy -przeciw
poczęciu-
jeśli chcesz wyrazić swoje zdanie na temat dostępnych
metod zapobiegania ciąży, jak również - aborcji
farmakologicznej, powinienieś inaczej zatytułować swój
utwór.
Zastanawiam się, dlaczego faceci, księża, biskupi i...
jeszcze raz kardynałowie, wypowiadają się tak
jednoznacznie o płci przeciwnej? Zajdź w ciążę Adamie.
Później rzucaj. Milionami kamieni...