Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bal myśli człowieczych

O porze przedziwnej,
Dla samego czasu naiwnej,
W miejscu niewiadomym, niebywałym,
Okiem ludzkim nieokiełznanym,
Spotkały się myśli człowiecze,
Psikus w tłumie wszystkich gniecie,
Pycha -piękna dama, z zadartym nosem,
Z nadmierną pewnością i wyniosłym głosem,
Atakować Skromność zaczęła,
Że niby ta...- że ona się nadęła,
A cóż bidulka - skromna Panna zrobić miała,
Spuściła wzrok - koniec rozmowie dała.
W drugim kącie sali,
Dwa upory się spotkały,
A to była draka - kocioł horrendalny,
Różne zdania - konflikt niewyobrażalny,
Upór 1 oświadczył wszem i wobec pewnym głosem,
Że dzisiaj w południe pod złotym siana stosem,
Miłość Zwątpienie dopadło,
Że nieby na nich jakieś uczuie spadło,
I tutaj szumy, gwary nastały,
Tutaj Panowie, Panie swój głos oddały,
Namiętna awanutra,
Poleciały damą z kapeluszy pióra,
-To nie prawda - nie możliwe!
-Gadanie ckliwe.
-Na litość wszystkich, przecież tego zrobić nie mogła Panna Wiara!
-Jaka Panna? Przecież ona brzydka i do tego stara!
Tak też myślał Upór 2, że wiekową Wiarą zwątpienie się nie zaineteresowało,
Że jego przyrodni braciszek - nudy nie zniósł - ot to - co się stało,
I wymyślił jakieś bzdury,
Żeby monotonności uniknąć tury,
Wtedy rzecz niebywała się zdarzyła,
Sama... Panna czy też Pani Wiara raczyć się pojawiła,
I tutaj wszystkimi myślami targnęła,
I policzka na zmianę to bledły to znów czerwieniały,
Bo jakże by inaczej - jej słowa upust prawdzie dały,
-Tak! Zwątpienie to mój kochanek!Czy to dziwne?
Czy to naprawde z mojej strony perfidne?
Wybiegli wszyscy z sali,
Za Wiarą - która gdzieś uciekła- pognali,
I Pycha i Skromność,
Dobroć, Ułomność,
Nawet Nienawiść i Żal,
Nawet ten ostani nie czuł boleści opuszczając bal,
Wszyscy w płaczu i lamencie
Dziwne- Upory padły w obięcie,
Wkońcu znaleźli Wiarę - a gdzież ona była?
Łamiąc paznokcia na drzewie się ukryła.
A szukali zawzięcie - bo jednogłośnie stwierdzili , że są rodziną,
Że życie jednego bez drugiego najwyżej byłoby godziną.

autor

aleh

Dodano: 2006-11-02 12:04:03
Ten wiersz przeczytano 646 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »