Bezdomni kochankowie

Tacy piękni

Odbieram ten wiersz bardzo wielopłaszczyznowo.
Bezdomni są materialnie, ale... może przede wszystkim
duchowo? Ciekawe rozważania. Pozdrawiam :)

Cóż poradzić, nadeszły takie czasy, może powrócimy do
wspólnoty pierwotnej kiedy była wona miłość, dzieci
rodziły się, nie trzeba było głupiej ustawy /becikowe/
itd. Z obserwacji wygląda, że człowiek dziczeje -
ciągnie do lasu , do ogniska,nie goli się,lubi chodzić
na golasa,instytucja małżeńska rozpada się, moda na
życie partnerskie / ponad 10.000 rozwodów rocznie -
wszystko świadczy, że powracamy do życia wspólnoty
pierwotnej

Smutny.... dawno dawno temu napisałam coś w podobnym
tonie

Smutny ale ładny ,pozdrawiam

Ładny, smutny wiersz. Dobrze, że mają siebie. To dużo.
Pozdrawiam serdecznie :)

Witaj! Bardzo smutny temat, ale prawdziwy!
Gdzieś wyczytałam o seksie na ulicach Paryża, który
młodych inspiruje...kurcze, mnie by rozpraszał:(
Do: Vick Thora! Mężczyźni wzrokowcy... przy dobrej
aranżacji świetlnej:)

po ciemku!!!?
nigdy, never, никогда!
to nie ja!
lubię widzieć co robię i z kim
oraz na czym i po co - a sex niekoniecznie trzeba
uprawiać nocą - tak może się stosunkować ten Włoch;
Tilco Iinni!Albo kochankom, parze z Japonii po ciemku
sie uda; Takai Uroda i Atoci Paskuda!

Choć smutnie,ale ładnie. Podoba mi się. Miłość
prawdziwa im wszystko nagrodzi . Pozdrawiam

smutek i miłość
to nic ze bezdomni
maja siebie
pozdrawiam

Smutny i ładny. Dobranoc

Msz lepiej by się czytało, gdyby odstępy między
wersami były mniejsze:)

Podoba się. Dobrej nocy.

smutny wiersz, bo bezdomna milosc jest smutna

dobry wiersz.