Całun zimy
Wicher obudził ze snu anioły.
Ciężko podniosły się koło piątku.
Trzepotu skrzydeł nikt im nie wzbroni.
Wzięły się w niebie do porządków.
Na ławki w parku, w świetle latarni,
opada śnieżny puch - całun zimy.
Powietrze lodem zaczyna karmić,
a my białością pól się dziwimy.
Gdy zima z wczesnym zagląda chłodem,
noc dzień pożera, nader zachłannie,
w krainę marzeń wierszem powiodę,
ziarenko wiosny w zimie zasadzę.
autor
MariuszG
Dodano: 2016-11-16 12:00:19
Ten wiersz przeczytano 2712 razy
Oddanych głosów: 60
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (101)
Kalina66,
dzięki za odwiedziny i miłe słowa.
Pozdrawiam :-)
Zachwyciło mnie prawdziwie ziarenko wiosny
Mariuszu.Dziękuję za komentarz.Pozdrawiam:)Kali
Loka,
dzięki za miłe słowa.
Pozdrawiam :-)
Cudownie. Czekam już na wiosnę.Pięknie
powiodłeś.Pozdrawiam.
Jutto,Bielka,Virginia20,
dzięki za odwiedziny i komentarze.
Miłego wieczoru :-)
z przyjemnością przeczytałam,,pozdrawiam :)
Czekam na taką piękna zimę:)
Oj tak,ziarenko wiosny - pięknie:)
Krysy,
dzięki za miłe odwiedziny i komentarz.
Słonecznego dnia :-)
piękny, z przyjemnością się czyta.
Turkusowa Anno, PromieńSłońca,
dzięki za miłe słowa.
Dobranoc :-)
Ladny , z dobrze oddanym klimatem, wiersz.
Obrazy tez podobaja sie, ktore slowem,
malujesz.Pozdrawiam milego sobotniego wieczoru, zycze.
Ładnie, melodyjnie... warto pielęgnować wiosnę nawet w
środku zimy:)
Marcepani,
dzisiaj to uczyniłem ;-)
Pozdrawiam
Pięknie Mariuszu, zasadzaj, zasadzaj :)