Choćby promyczek
Dzień się obudził z miną zmarszczoną,
pogodne myśli topią kałuże.
Nawet się nie chce ziemskim aniołom
przybyć z odsieczą, zostać na dłużej.
Ciepło ugrzęzło w burych kolorach,
czas się pogrąża w ciągłych standardach.
Jesieni moja pąsowo-złota,
gdzie zagubiłaś swój piękny szkarłat?
Chwile bez ciebie takie ponure,
z każdego kąta wygląda nuda.
Radość poderwać skrzydeł nie umie.
Choćby promyczek na sercu usiadł.
autor
magda*
Dodano: 2016-10-11 14:23:30
Ten wiersz przeczytano 1360 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Świetny wiersz. Ja dzień spędzam na Beju, bo za oknem
szarość prawie listopadowa.
radość poderwać skrzydeł nie umie..a szkoda .. to
jednego dla kurażu ..
To prawda, że nikt tak pięknie nie pisze na Beju o
przyrodzie jak Madzia :))
Nikt tak jak Ty nie potrafi opisywać przyrody!
Bardzo ładny wiersz:)
ładny wiersz:)
Promyczkiem w takim ponurym dniu, jak dzisiaj jest
taki właśnie udany wiersz :)
Takie promyczki potrafia podniesz na duchu, kazda
iskierka promyyka budzi do zycia. Pozdrawiam
Mnie popołudnie, gdy po nieobecności tutaj wszedłem z
miną skwaszoną.
Przepraszam za wczoraj, nie chciałem nikogo obrażać,
poprosiłem kogoś by mi tekst zamieścił, ten co jest
dziś dziś być wczoraj, a wczorajszy dziś. Ten ktoś
zrobił mi głupi kawał, obraził was, zwłaszcza
kobiety. Chce każdego indywidualnie przeprosić w ten
sposób, inaczej nie mam jak. Nigdy nie pisałem
wiresza o czarnym marszu i nie obrażałem kobiet.
Proszę o drugą szansę. Obiecuję, że nikomu nie dam
już by mi dodawał wiersze. Pod mą nieobecność po
prostu nic nie będzie. Nie wiem kto wszystko czytał i
obraził się, ale przeprasza Cię. Czy mogę prosić o
drugą szansę?
Wypisz wymaluj jedenasty październik:)
Przez tę ponurą pogodę nie dociera do mnie wers
"czas się pogrąża w ciągłych standardach." W ostatnim
wersie czytam sobie "Nichby" zamiast "Choćby". Miłego
dnia (mimo niepogody):)
Zajrzę wieczorem. Biegnę do pracy.
Klaryso dzięki .
Demono- dziękuję. Kocham jesienne dęby.
Ładnie oddana atmosfera jesiennej szarugi. Magdo
przesyłam kilka szkarłatno - złotych dębowych liści
wraz z serdecznościami.
Ładny wiersz, magdo*:)