Czar muzyki
słowik nad łąkami dźwięczy
szmer potoków szum jezior
w nich niebo faluje
orkiestra owadów cykady grają
brzmią instrumenty melodią natury
dusza się budzi aria podnosi w
przestworza
oceany morza ich pogłosy
nikną w cichej oktawie
muzyka
zasłuchana z treli ptaków
pieśnią rozwesela ludzi
umysł doznaje szczęśliwości
wielu z nas słucha
odczuwa ile może dać
melodia z natury grana
w jej strunach serce zaczaruje
uważnie słuchaj
zimową porą skowronkiem
zadźwięczy ...
Komentarze (24)
..... + ..... :-)
Niebieska Damo zapachniało wiosną u Ciebie,
rozmarzyłam się. Pozdrawiam cieplutko:)))
Tęsknimy za wiosną. Cieplutko pozdrawiam
Zrobiło się wiosennie pomimo mrozu :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Prawdziwym bledem jest blad popelnic i nie naprawic
go-Konfucjusz. A swoja droga ciekaw jestem czy ci
krytycy o ktorych Pani wspomina skonczyli juz 8 klase.
I czy konkursy poetyckie przez Pania wygrywane sa
konkursami z wieksza iloscia autorow czy tylko Pani
bierze w nich udzial jako autor i jako komisja.
Wiosenny pomimo mrozu. Pozdrawiam :)
Słychać w Twoich słowach wiosenne dźwięki :)
Niebawem wiosna, więc usłyszymy tę upragnioną dla ucha
muzykę...Pozdrawiam serdecznie...
Słucham...
Pozdrawiam serdecznie:)
witajcie...aranek piszcie o to jesteśmy ,każdy inaczej
widzi,słyszy i czuje,a ten serwis jest po to by
rozweselać sobie chwile,a kto mam potrzebę nich i
wiersz swój tu napisze,pozdrawiam
Czy to słowik nad łąką?
Ta muzyka? Slyszysz ją?
To natura ztrzymała
w zimowej scenerii
szmer potoków,szum jezior,
śpiew ptakow.
Dusza się budzi
a muzyka nie milknie.
Rozwesela,daje szczęscie,
jak się wsłuchasz uważnie,
skowronkiem zaczaruje serce,
zachwyci pieśnią i graniem cykad.
To muzyka wyobraźni,
niech gra,
niech nie znika.
Pobawiłam się trochę Twoim wierszem /mam nadzieję,
że nie masz za złe/Nie wiem czy jest lepiej,bo każdy
inaczej wyraża swoje myśli a czytanie
innych wymaga wiele chęci i zrozumienia.
Twoj wiersz-odbieram jako zadumę na zimowym spacerze i
tęsknotę do rozśpiewanego lata.Jeszcze trochę
przyjdzie nam poczekać.Miłych i natchnionych spacerów
życzę.Pozdrawiam serdecznie.
ktoś wymyślił, ze należny chodzić po chodniku prawa
stroną,tak to przyjęto, inny mówi dlaczego, mnie
lepiej lewą.Dla niektórych tu opiniujących ma być
prawa i SZLUS i BASTA a ja je nie ma - to kiep, baran,
gniot kawałek ciasta.
Ustalone normy, kanony regulaminy i czort wie co
jeszcze - stawiają tych opiniujących w szeregach
-proszę pani mnie się chce.
Jeżeli twoje słowa są chaotyczne - bezładne- pisałaś
je chwilą i tak to czułaś w sobie że dobrze,
niech pozostanie dla tych co to nie chcą do pani, mnie
się chce, bo mi w gaciach niedobrze.
Przeczytałem, ci co opiniują wykryli błędy, ja też je
widzę, ale ciebie nie obrażam i tyle
Poetko pisz swoje trele, pisz po swojemu, idź drogą
raz prawą raz lewą, przyjmuj z pokorą opinie innych
słowa ciebie obraźliwe - nie czytaj i tyle
Pozdrawiam - miło mi będzie jeżeli przyjmiesz kwiatek
białej knowali, a tamtym niech się wali
Bolesław
Panie mikesz. A tutaj niech autorka sama zadecyduje,
czy chce poprawić, czy nie. I tu się z Panem zgadzam.
Jeśli nic nie robi, to jest regres... Ale bez
inwektyw...
Piękny! romantyczny i liryczny wierszuś!
Mikesz! przestań szukać dziury w całym! napisz w końcu
jakieś "dzieło" a My ocenimy jak Ty piszesz OK?
Pozdrawiam serdecznie :))
Mikesz - drogi Panie daj Pan spokój. Jestem za cienki
Bolek na wiersze... Ja zasugerowałem tylko , by
autorka poprawiła...Proszę ocenić sam. I bez inwektyw,
proszę tym razem. Nie punkty, latasz za nimi na
Beju...Nie odwoływania się do wątpliwej popularności
tutaj... i nie dołowania...No już OK. Nie dałbym
komentarza, gdyby Pan się tylko ograniczył do uwag
warsztatowych i...ewentualnie pokazał, jak Pan widzi
poprawki.
Pozdrawiam.
Jurek