Czas
Czasu nie zatrzymasz.
Drwi z nas bezlitośnie.
Chcesz Go zlapać,
Uwięźić,
Dotknąć,
A tymczasem On dotyka Ciebie.
Jego zimna dłoń
Mrozi Twoje gorące usta.
Brak Mu taktu i umiaru.
Ciągle pędzi przed siebie.
Nie obchodzę Go ani ja, ani Ty.
Nie chce,
Nie potrzebuje...
To już Twój problem.
autor
wisienka2480
Dodano: 2005-05-18 10:44:57
Ten wiersz przeczytano 392 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.