z czego buduje się dom
za płotem z lewej strony
w okolicy serca
była stara cegielnia
budynki z czerwonej cegły
szopy z czarnego drewna
czy wiesz jak bawi się dziecko
na hałdach mokrego piachu
który w upalne lato chłodzi bose stopy
jak buduje zamki tunele i inne dziwy
jak czuje się
jeszcze dzisiaj zapach tamten dotyk
czy wiesz z czego jest dom
gdzie wiążesz koniec z początkiem
opowiem ci synku
posłuchaj
glina piach trochę soli
wszystko dokładnie wymieszać
i woda
pilnuj proporcji
potem formujesz cegłę
prostokąty kwadraty
pamiętaj
nigdy się nie spiesz
wypalaj cierpliwie powoli
choć trzeba długo czekać
choć czasem czekanie boli
stara cegielnia po lewej
zamknięta
ale żywa
łączy nas teraz wino
dzikie pędy na płocie
zieleń u mnie i u niej
ten niewidzialny odcień
Komentarze (36)
dziękuję Dorotko:)
W okolicy serca buduje się najpiękniejsze domy.
Magiczny wiersz!
Re: Co od prywatnej korespondencji, to masz rację.
Tobie też dobrej Weny życzę.
Droga Grazynko, przeczytałam Twój komentarz z uwagą.
Tak jak prosisz nie będę sie do niego odnosiła, powiem
tylko tyle: pamiętasz, że między nami były też różne
sytuacje i kłotnie, niesnaski. Pisałysmy tez jakieś
tam rymowanki na siebie, ale NIGDY ani Ty, ani ja nie
posunełysmy sie do takich pełnych niesmaku tresci,
jakie miały miejsce ostatnio na temat Ewy Marszałek.
Tym bardziej, że Ewa nie miała nic wspólnego z
sytuacją pomiędzy Eleną Bo a Troilusem.
Więcej na temat ostatnich wydarzeń nie będę się
wypowiadać. Jedyeni mogę przyrzec, że jesli ponownie
coś takiego się powtórzy, a będę tego świadkiem(tez
bywam rzadko ostatnumi czasy na beju) NIGDY nie będę
milczała. Nie pozwolę też psychicznie gnębić innych,
poprzez wyciąganie spraw z prywatnej korespondencji.
Oczywiście, gdy będę to widziała.
Pozdrawiam serdecznie i zyczę dalszej weny, zdrowia
oraz uśmiechu.
Za sympatyczny komentarz dotyczący mojego wiersza
bardzo dziękuję.
Wahałam się czy tutaj przyjść,
przyszłam, bo wiersz msz jest bdb
dołączam do komentarza Krokodyli
i Demony, a poza tym dlatego, że Ty poświęciłaś czas u
mnie, Halinko, jednakże ze względu na to, iż mam dosyć
siekierek i patrzenia na to, jak ludzie się nawzajem
niszczą nie będę tutaj więcej przychodzić, nawet gdy
mi się coś spodoba, /choć wolę rymy,
ale czasem i białe wiersze są w moim odczuciu dobre/
bowiem grożenie i straszenie innych, gdy puszczą im
nerwy mi się nie podoba,/nie pierwszy raz zresztą/
ktoś prowokowany może się wkurzyć, bywa, że przesadzi
z odwetem, choć nie powinien, to fakt, ale też nie
jest fajne, gdy inni robią z siebie tylko świętych,
najpierw pierwsi rzucają kamienie, a później się
dziwią, że do nich wracają, poza tym szukanie dziury w
całym u dobrze piszących np bordobluesa, też mi się
nie podoba.
Tutaj lubi się ludzi niszczyć, zwłaszcza tych, co mają
talent, o nich się wypieka paskudne wiersze, ciesząc
się, że np zawieszają pisanie msz to jest paskudne.
Poza tym na beju pewnie już będę bywać rzadko, a może
wcale, bo real tego wymaga, zresztą ja mam zbyt dużo
problemów, by jeszcze tutaj patrzeć na to, jak ludzie
skaczą sobie do gardeł, sama też jestem emocjonalna,
niestety, ale wiem, że mam już dość wojen.
Wpisy u borodo, czy wcześniejsze akcje z grusz - elą,
które powodowały później reakcje utwierdzają mnie w
tym, iż niestety tutaj zawsze będzie się ludzi
niszczyć, co jest bardzo przykre.
Msz niektórzy cieszą się, gdy komuś dokopią, a to nie
jest fajne.
Musiałam to napisać, żeby wszystko było jasne.
To tyle wyjaśnień.
Mam też niestety świadomość, że jestem narażona na
odwet np mogę znów się stać bohaterką kolejnego
wiersza, ale mimo wszystko miałam potrzebę to napisać.
Wolałabym byś mi nie tłumaczyła jak Ty to widzisz
Halinko,
myślę, że to nie ma sensu, pewnie wytniesz ten
komentarz, bo w dużej mierze nie dotyczy wiersza,
cóż Twoje prawo.
Pozdrawiam.
dziękuję bardzo wszystkim Czytelnikom
Pozdrawiam
Serdeczności posyłam a podoba mi się
bardzo..wyobraźnia działa i to jest dobre.Milusiego
wieczoru życzę.
Najpiękniejszy jest ten dom, który buduje się z
miłości.
piękny Halinko:) dziękuję za wszystko
przepiękny wiersz Halinko
najważniejszy jest mocny fundament a owym może być
cegła, może być miłość, rodzina cokolwiek dla
peelki jest najważniejsze. Twój wiersz przywołał
wspomnienia, zapach dzieciństwa.
ps. mam ten przywilej przy czytaniu wiersza, że nie
muszę wyobrażać sobie owej cegielni :)) wiem jak
wyglądała i jak wygląda obecnie
miło. podoba mi się to przywiązanie do miejsca. Cegły
w naszej kulturze nadają miejscu charakter trwałości,
romantycznie się kojarzą z solidnością. Współcześnie
modernistycznie wylewany beton dorobił się również
niszy romantycznych zwolenników. W Japonii
najważniejszy jest koszt/lokalizacja działki. Dom po
dwóch dekadach, nawet ten trwały betonowy, jest
doszczętnie równany z gruntem. Nowe pokolenie wznosi
nowe kształty.
Podobają mi się te dwa spojrzenia na to samo miejsce.
Choć to - oczami dziecka, wydaje się piękniejsze;
"szopy" przeniosłabym do piątego wersu, ale to nie mój
wiersz:) Miłego dnia:)
Udany wiersz
pełny optymizmu
stawia na nogi
Kłaniam się uśmiechając(:
Podpisuję się pod komentarzem Wiktora- idealnie to
ująłeś e słowa.
Prawdziwy wiersz- dosłowno metaforyczny. Niezwykle
trudno tak pisac - to wymaga bardzo głębokiej
wrażliwośvi i wyczucia... Rzeczywistosci i impresji