Czniam
Już jako dzieciak za młodu
Wciąż czniałem jedność narodu,
Nudne mowy w komitecie,
Ideolo, „Pomożecie?”.
Byłem z boku, czasem nad,
Nie obchodził mnie Raj Krat,
Żadne masy, żadne klasy,
Ni działacze, co dla kasy...
Znane internacjonały
Zawsze niżej pasa miałem.
I co? Minęło pół wieku,
A jam ciągle jest na przekór.
Czniam dryblasów, co z pałami
„Prawdziwymi Polakami”,
Gdy o zdrajcach słyszę – ziewam,
Z góry na dół rząd olewam,
Gdy ktoś o wstawaniu z kolan –
Też przeze mnie będzie olan.
Czniam też całą RPP*
Gorszą niźli KPP**.
Nic mnie nie obchodzi wirus,
Ni minister zdrowia – świrus,
Ni prezes, ni jego kot,
Czniam też na granicy płot,
Ziobry na sądy zakusy,
Wszystkie „tarcze”, wszystkie „plusy”,
Koalicję, opozycję,
Armię, Kościół i policję,
Partie tudzież demokrację,
W spółkach skarbu kleptokrację,
Nie obchodzi mnie kto kogo
I co spieprzyć jeszcze mogą.
Wciąż się modlę „Niech Bóg da,
Bym ich nie obchodził ja!”
______________________
* RPP – Rada Polityki Pieniężnej
** KPP – Komunistyczna Partia Polski
Komentarze (18)
Dobrze czniasz Jastrzu
:)
Wspaniały przekaz, wiersza.:)
Pozdrawiam.
Nieco żółcią zapachniało...
Dbaj o serce! Lecz pisz śmiało,
co Ci na wątrobie leży,
by nie stanął kołkiem... język!
Czniam na zdrajców wszelkiej maści,
którzy brzuchy w Unii spaśli,
czniam na tych, co miast pomagać
to jedynie burzyć pragną,
co miast pomóc Hydrę zniszczyć,
pokłon zbrodniarzowi biją.
Czniam na tych, co w dwie kadencje
na nic nie mieli pieniędzy,
co szaraka mieli w tyłku,
zakłamanych hipokrytów.
Wierzę w mądrość oszukanych,
że się nabrać już nie dadzą,
skończy się ich czas na zawsze,
bo dziś Polska dzięki temu, że są zmiany ku lepszemu
idzie, naprzód ,
z dumną głową, życzę, by tak dalej było, bez wygranej
opozycji,
czniam, by własny ogon gryzła,
nigdy więcej, niechaj skiśnie!
P.S Forma to nie wszystko, bardzo żałuję, że punkt
dałam tutaj, bo życzę jak najlepiej swojemu
Ojczyźnie...
Niech Bóg da! O to modlę się i ja! :)
Świetny wiersz! :)
Pozdrawiam
Wiersz dobrze napisany, świetny neologizm ten - Raj
Krat,
a poza tym, całkowicie zgadzam się w z
wierszowanym komentarzem G.P...
Ja przede wszystkim czniam na pewnego pana, którego
widok przyprawia mnie o obrzydzenie, a który dla
niektórych ma "klasę", a która to klasa zrobi wszystko
dla kasy, ale z pewnością własnej, w własnym naród ma
w 4 literach, zaś niemiecki uwielbia i niedawno był
podnóżkiem pani M...
Mam nadzieję, że ci, którzy już splamili się
dwukrotnie nie będę już mieli powrotu, by wszystko
robić, aby naszemu narodowi szkodzić.
Dobrego wieczoru życzę, plus za dobrze napisany
wiersz, a co do reszty to za G.P...
dopiero dowiedziałam się co słowo czniam znaczy. I
myślę, że to nieprawda, bo czytam Twoje wiersze.
Wiersz i puenta super. Pozdrawiam Michale :)
Wiersz super, mnie jednak pewne rzeczy nadal obchodzą,
chociaż staram się trzymać zdrowy dystans, dla
zdrowia. Pozdrawiam
Najlepsza jest puenta. Oni w spokoju zostawią jedynie
tych, co robią to, co im każą. A demokracja jest
fikcją.
Najważniejsze jest to, żeby umieć wznieść się ponad
małość tego świata i nie pozwolić jej grać na
emocjach,
świetny wiersz, puenta fantastyczna,
podoba się bardzo,
pozdrawiam serdecznie:)
Najgorsze jest usłyszeć: Jesteśmy z rządu i
przyszliśmy Panu pomóc ;)
Masz plusa za ciekawa formę a co do przesłania to
pozwól że cos zarymuję.
Kiedyś kiedy była w modzie
wielka stolica na wschodzie
Ty jak większość z nas ja czniałeś
czyli moczem olewałeś.
Gdyż oni nas zniewolili
obcy ustrój narzucili
i czerwone przypadłości
kisili w blasku szarości.
Dzisiaj to jesteś gościówa
blask Brukseli i szpanówa
I Cię nawet nie zasmuca
że ktoś rządy nam narzuca.
Że ktoś z syndromem dewiacji
mówi coś o demokracji
i jak czerwona przechera
pragnie rządy nam wybierać
Dodam jeszcze Ci Michale
trwaj jak skała w swym zapale
pieść wciąż swoje zbiegowisko
i ogólnie czniaj na wszystko
Pozdrawiam z uśmiechem:)))
Mam tak samo. Wars
I to się nazywa dystans- chyba tak łatwiej żyć:)
wiersz zgrabnie napisany:)