Daj znak...
Jesteś mi najbliższy...
Niebo straciło swoją niebieskość,
Zszarzało słońce, spłowiała zieleń,
Wygładzam Twoich włosów srebrzystość...
Chcę Ci obiecać dzisiaj tak wiele...
„Przepraszam Ciebie” wisi na
ustach,
Słonością kapią słowa rozpaczy,
Sterylna sala i cisza pusta...
Daj znak, że słyszysz... Tato? Wybaczysz?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.