"Damą być" od trzody chlewnej
Troszkę długi
Kiedy byłam trochę młodsza
bardzo chciałam się zadurzyć
miałam zamiar poznać chłopca
i zakochać się po uszy
Wypatrywać przez okienko
ach cichutko sobie wzdychać
liczyć gwiazdy tuż pod wieczór
wzrokiem wodzić do księżyca
Jakiś taki się namotał
całkiem całkiem miły facio
zagrodami i folwarkiem
no to będę wreszcie panią
Tatko zaczął się mądrować
wymachiwał wte i wewte
czy na polu chcesz królować
"Damą być" od trzody chlewnej
Więc po rozum szybko poszłam
nie ma głupich ja nie będę
od skowronka aż do żaby
liczyć kury gdzieś na grzędzie
Chwalić Boga zrozumiałam
i pozbyłam się amorów
dzisiaj jestem cwaną babą
od żarcików i humoru
Nic tu ze mnie, ani o mnie
Komentarze (164)
Myślę, że damą być można w każdym miejscu - to kwestia
osobistych zalet - wieś się zmienia a Ty Olu (choć
"Nic tu ze mnie, ani o mnie")pewnie byłabyś damą
całkiem OK - Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Wszystkim
Dobrej nocy:-)
Grażynko
AnnaX
ZofioK
Dziękuję
Ekstra ironia pozdrawiam
Z przyjemnością przeczytałam wiersz pełen humoru. :):)
Miłego i Tobie Olu:)
Miłego wieczorku:-) :-)
Dziękuję Andrzju:-) :-)
Wojtku:-)
Aniu Turkusowa
Karl
Elu:-)
PLUSZ 50
Tomku super wierszyk:-)
demona nie jadam szynek, ani mięsa:-) :-)
Dziękuje:-)
wspaniała ironia i zgadzam się,że lepiej być
niezależną jak piszesz cwaną babą niż damą od
prosiaczków.Miłego wieczoru pozdrawiam serdecznie.
cymes ironia, a peelka fajna jest i była i będzie, bez
grzędy:) pozdrawiam Olu
damą być ach damą być...
a że w chlewie - co tu kryć.
Pozdrawiam serdecznie
Fajnie i z humorkiem Olu, tak trzymaj:)
Dobry, dowcipny z humorem napisany wiersz:)
Pozdrawiam
Bardzo ...
+ Pozdrawiam serdecznie (:-)}