Dlaczego?
Dlaczego tak dobrze nam było?
Dlaczego byłeś tak śliczny?
Dlaczego serca mi ubyło?
Dlaczego byłeś magiczny?
Kto mi teraz odpowie,
gdzie jesteś, jak się czujesz?
Krążą te pytania po głowie.
Dlaczego tego nie pojmujesz?
Jest mi tak Ciebie brak,
tęsknota ściska mi duszę.
Dlaczego kochałam Cię tak,
że myśląc rozpłakać się muszę?
Moje łzy na szybie widnieją.
To za nią zawsze byłeś radosny.
Moje łzy od zimna się grzeją.
Dlaczego Twój los był tak bezlitosny?
To ja Cię zabiłam,
nie wiedząc o tym z początku.
Siebie samą Twą śmiercią skrzywdziłam
i ktoś mieszka już w Twoim zakątku.
wiersz jest dedykacją dla tragicznie zmarłego SONGO
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.