Do dziennika ustaw

Super apel, temat potraktowany z humorem, czyli
świetny wiersz :-)
Ja bym wolała co prawda 3 dni w tygodniu, albo 3 dni
narzekania w miesiącu, ale, na początek, jak to mówią:
dobreico :-)

waffelka, hi, hi, za dużo:))
MariaS, uśmiecham się:))
valeria, ale tak zupełnie nic a nic przez trzy dni:))
zef, dzięki:)

przychylam sie do propozycji :) pozdrawiam

trzy dni to za mało;)

i jeszcze żeby można było z góry ustalić które to
dni...
ale wycisnęłabym poty...domownikom:)

O tak, popieram propozycję! Na początek trzy dni... to
i tak dla wielu zbyt dużo niestety...

Filutku, malkontenci jesteśmy, wysysamy to z mlekiem
matki:))

Dorotko, szkoda, że nie odwrotnie, bo ja byłbym za
opcją, aby tylko przez trzy dni w miesiącu, wolno było
narzekać.
Ale taka ustawa by nie przeszła, więc głosuję na Twoją
propozycję.

Ajax, masz świętą rację, dziękuję za zacny komentarz:)

ładny wiersz, ważny temat, za duzo ludzie narzekają co
ciągnie ich w dól, zgadzam się z przesłaniem, sama
staram się mniej narzekać odkąd wiem, jak to niszczy

EwaK i HalinaS dzięki dziewuszki:)

Zofia255 i ja uśmiecham się:)
JoaśkaB - ustaw "tydzień w miesiącu:)))

Odbierz proszę maila, bo nie chciałbym już Tobie tutaj
śmiecić prywatą.

Krzyśku z Gdańska, jeśli cię uraziłam swoją rymowanką,
to bardzo przepraszam. Nie ty jeden zmieniłeś nick i
awatar, po prostu robisz to wyjątkowo często. Pewnie
pozwoliłam sobie na taką rymowankę za twoje zgryźliwe
komentarze w stylu 0% poezji, albo nieszczere zachwyty
pod tekstami, gdzie jej naprawdę niewiele. Być może
jednak wynika to z faktu, że każdemu podoba się co
innego, a ty szczery do bólu jesteś?

Krzysiek to fajny chłopak Niedźwiedzico. Naprawdę.

Przepraszam, że odnoszę się do komentarza.

Wiersz powyżej słusznie nawołuje:))
a nawet więcej by się przydało takich dni:)