Do krwi wydrapane
schowałabym cię
w locie
w gąszczu porównań
tak słodkich jak miód
by łamały języki
wymawiając twe imię
pieszcząc sie
jedynie tym, że jesteś
na cienkiej
granicy normalności
wydrapałam paznokcie
pisząc do ciebie
listy tak smutne
jak jesień
ta jesień
której nigdy nie było
autor
Bestyyyja
Dodano: 2008-09-18 18:59:47
Ten wiersz przeczytano 490 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
bardzo ciekawe + dla Ciebie
pozdrawiam!