Ej, październiku!
Ej, październiku, dlaczego płaczesz,
i pierwszym mrozem w parku szalejesz?
Liściom gorzkawy przyprawiasz smaczek,
w złocie i w brązie jest twoje brzemię.
Zimnym wiatrzyskiem po twarzy chłostasz,
ciepłe szaliki splatasz na szyi.
Ty lustra kałuż potrafisz związać,
i lato z głowy umiesz w mig wybić.
Cały świat z tobą tańczy w kolorach,
kiedy z dziewczyną idziesz pod rękę.
Zaszepczesz czule, że to już pora,
schłodzone serce otoczyć szczęściem.
Komentarze (80)
Anise,
dzięki za miłą wizytę.
Udanego weekendu :-)
ładnie:)
Agarom
ha, ha, ha... Ciekawe jest nazewnictwo składników
chmielowych (Summer [AUS], Fantasia [DE]) ;-))
Miłego dnia
MariuszG.....Myślałem że znasz; )))
Wpisz w google bez Ł to wszystko będzie jasne.
Nie chciałem reklamować;))))
Agarom,
chłopskie lato? Może przedstawić wizję takiego lata?
;-)
Miłego dnia
MariuszG ... wolałbym chłopskie lato;)))))
Ziu-ka,
taki on już jest.
Dzięki za odwiedziny i komentarz.
Pozdrawiam :-)
Agarom,
jeszcze babie lato będzie.
Dzięki za poczytanie.
Pozdrawiam
Z przyjemnością...ładnie to ująłeś;)
Przez ten październik zdążyłem już zmarznàc.Oby
listopad go nie nasladował;)))))
Wielka Niedźwiedzico,
dzięki.
Przecinek usunąłem, walczyka zanuciłem ;-)
Pozdrawiam
Milyeno,
cały świat tańczy w kolorach...
Dzięki.
Pozdrawiam :-)
Jaki piękny, październikowy... walczyk, aż mi się
zanucił:)
Ps.Wydaje się, że przed "otoczyć" jest zbędny
przecinek?
Z przyjemnością!
Pozdrawiam :)
Zosiak,
Dzięki za poczytanie.
Pozdrawiam :-)