Ej, październiku!
Ej, październiku, dlaczego płaczesz,
i pierwszym mrozem w parku szalejesz?
Liściom gorzkawy przyprawiasz smaczek,
w złocie i w brązie jest twoje brzemię.
Zimnym wiatrzyskiem po twarzy chłostasz,
ciepłe szaliki splatasz na szyi.
Ty lustra kałuż potrafisz związać,
i lato z głowy umiesz w mig wybić.
Cały świat z tobą tańczy w kolorach,
kiedy z dziewczyną idziesz pod rękę.
Zaszepczesz czule, że to już pora,
schłodzone serce otoczyć szczęściem.
Komentarze (80)
...świat cały w kolorach, ta psleta czasem przeraża bo
i odcienie czerwieni i czerni ostatnio królują......
pozdrawiam serdecznie, miłego słodkiego dnia
Ej, Mariusz, październik supet Ci wyszedł.
jest okazja do dziewczyn się tulić zganiając na pogodę
że zimno
Z dziewczyną i październik może być gorący.
Ładnie:)
"Październiku - dlaczego płaczesz,"
tak mi się przeczytał pierwszy wers.
Na końcu pierwszej strofy przydałby się msz pytajnik.
Miłego dnia:)