Jesienny park
Promień z letnich dni
schował się wśród chmur,
lata uśmiech znikł,
spowiła go mgła.
Ruda kitka mknie
po konarach drzew.
Orzech, przysmak jej,
w liści dywan spadł.
Jeszcze kilka chwil,
spłyną deszczu łzy,
przyjdzie pierwszy szron
i ostudzi park.
Barwnych liści pęk,
smutku kilka łez,
myśli krążą wstecz…
Lato! Wróćże, ech…
autor
MariuszG
Dodano: 2015-09-25 09:50:44
Ten wiersz przeczytano 2216 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (77)
Ago,
w piątek błyśnie ciepłem a potem jeszcze babie lato
:-)
Pozdrawiam :-)
Grusz-elo,
męskie pozdrowienia do Ciebie płyną ;-)
Dzięki.
Grusz-elo,
męskie pozdrowienia do Ciebie płyną ;-)
Dzięki.
Grusz-elo,
męskie pozdrowienia do Ciebie płyną ;-)
Dzięki.
I jest jesienny klimat, a ciepełka niestety już
niedługo powiemy, że 'nima'.
Izydo,
dzięki za poczytanie.
Pozdrawiam :-)
Chociaz męskie rymy, melancholia melodyjnie płynie.
Ładnie :)
Jesiennie-pięknie:)
Beato...
Dzięki za poczytanie. Oby do... lata ;-)
Pozdrawiam :-)
Dzięki Sabino.
Jak tak zaczarujemy wszyscy rzeczywistość... ;-)
Pozdrawiam :-)
Ichna...
Cóż, coraz więcej mgieł melancholii.
Pozdrawiam
Wróci lato za rok a jesienny park w wierszu podoba mi
się bardzo:)
Pozdrawiam:)
Lato wróć i ja wołam
pozdrawiam cieplutko:)
przyroda melancholią otulona,,,pozdrawiam :}
... jak widzisz potrójnie ;-)