Kąpać się w słońcu
Kąpać się w słońcu
lubię duże wanny i łóżka olbrzymie
przestrzenie
i wszystkie kolory czerwieni gorące
bo na tle nieba odbijają się jaskrawo jak
ogień
a potem przechodzą w białe nigdy
nienasycone
nabierają spokoju na zewnątrz
w środku drgają niewyobrażalną energią
to cisza dostojna piękno w błękit nieba
wkracza
taka barwa uczuć jest jednostkowa
czasami rodzi sie wśród miliardów
istnień
klucz do tej tajemnicy jest tylko jeden
w myślach wyrzuconych w marzeniu zimy
aby biel przybliżyć i tęsknotę ukryć
gołąb niewidoczny spadły Anioł w śniegu
zagadka tęsknot ludzkich objawia się w
barwach
one czują dają energię tworzenia
iskrę co wszystko w płomień celów się
zamienia
zakrzywia drogi zespalając w jedność
Miłość
i w barwie złocistej sens i trwałość życia
Słońce
w kodzie istnienia zapisana i w pamięci
sprawdź dzisiaj może udało ci się
dotknąć
tak niewielu ludzi otrzymuje to
szczęście
06.06.2008 r. HALUSIA
Komentarze (3)
Spróbuj dotknąć ... tak niewielu ludzi otrzymuje dziś
to szczęście - nie wiem, co napisać.
Bardzo mi się podoba - treść super przy tym poetycko,
piękne lekkie pióro.
Jestem pod wrażeniem.
Ciekawy wiersz o Panu Życia,Słońcu,bez którego nic i
nikt."Trwałość życia,w barwie złocistej Słońce,w
kodzie istnienia zapisane.Ładne metafory.Wiersz bardzo
energetyzujący.
Wiersz oryginalnie napisany , jakby ulotny ale dający
dużo energii, ładne metafory.