Kiedy tak już...

Kiedy tak już zarodek PIS-u,
Połączy się z podobnym z PO.
To czy nastąpił czas kryzysu,
Czy z tego związku wyjdzie zło.

Lub jeszcze gorzej, bo SLD - e,
Na PSL-u u gwałt wykona.
Jak wówczas efekt nazywa się,
Ten, co poznamy po embrionach.

Oni to mogą związki łączyć,
Albo pozwalać na kastrację.
Która pozorną miłość kończy,
Oraz wzajemną fascynację.

A nam nie wolno tego czynić,
A nam nie można tego robić.
Bo mogą prawem nas przyskrzynić,
Także okrutniej prawem dobić.

I obwarują sądów karą,
Za te in - vitro chęci płonne.
Straszą jedyną słuszną karą,
A skutki mogą być dozgonne.

Morałem jednak chce zakończyć,
Który malutką śle nadzieję.
Nie bójmy się cieleśnie łączyć,
Nadzieja zawsze w nas istnieje.

autor

Grand

Dodano: 2012-08-28 05:23:46

Ten wiersz przeczytano 351 razy

Oddanych głosów: 9

Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie