Kiedy tak siedze....
Kiedy tak siedzę
w pokoju wypełnionym
wspomnieniami po brzegi
Trzymając się swojego życia
niczym wygłodniały kot gołębia
Rozmyślam nad sensem mego istnienia
Nad ludzką słabością do kolorowego neonu
życia
Robie wszystko by uporządkować ten chaos
panujący się w skołtunionym umyśle
Tym uporczywym nieładzie kryjącym się za
słowem
który ciska na usta pytania bez
odpowiedzi...
"Będę kimkolwiek i czymkolwiek zechcesz.Tylko mnie nie wkurzaj a wszystko będzie ok." Silent Hill
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.