**Kochajmy sie az do switu**

hmm...pamietam dobrze:)

Ptaki spiewaja wesolo
powietrze slodkie jak miod.
Czuje Twe cialo na swoim
oddycham tak drzaco
z niepokojem co bedzie dalej
lecz Ty dlonia goraca
rozpalona przez pieszczoty mych ust,
otulasz me nagie cialo
wilgotne jeszcze od rosy.
Jus slonce zaswitalo
i nagle bylo dosyc.
I sen nas otulil
we dwoje zanurzeni w marzeniach.

chce wiecej takich chwil do zapamietania...sa ulotne i lekkie a zarazem piekne jak motyle...

autor

lori22

Napisany: 2000-06-14 Dodano: 2007-07-12 19:09:22

Ten wiersz przeczytano 713 razy

Oddanych głosów: 3

Rodzaj Bez rymów Klimat Rozmarzony Tematyka Erotyk

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie