Moje powołanie...
Do "incognito"
Chciałabym poznać Ciebie.
Wiedzieć o Tobie wszystko.
Zajrzeć w głąb Twego ciała,
rytm serca poczuć blisko...
Pogładzić końcem palców
tętnem drgającą skórę.
Sunąć końcem języka
poprzez doliny... góry...
Muskać źródło oddechu
rozpalające słońca,
usłyszeć szum przepony
i słuchać go bez końca...
Koić w kołysce dłoni
Twoje nerwy zszarpane,
wtuleniem mego ciała
rozbudzać je nad ranem...
Sycić pieszczotą szyję,
kiedy odchylasz głowę.
Chłonąć wszystkie odruchy
– cudnie bezwarunkowe...
Wyzłacać Twoje ciało
kroplą potu błyszczącą.
Pieścić wrażliwość ucha,
żądzę ciała rodzącą...
Spłycać Twój szybki oddech,
wywołać dreszcz, westchnienie.
Chciałabym zbadać wszystko.
Zaspokoić pragnienie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.