Mówmy szeptem...
Mówmy szeptem o miłości,
bo ulotną jest jak wonie.
Ona w naszych piersiach gości,
w naszych sercach ogniem płonie.
Płochą sarną w gęstym lesie
jest, przywiązać jej nie można.
Stuk i dalej łanię niesie.
Jest uboga, niezamożna,
lecz duchowo przebogata.
Dla nas, ludzi Bóg ją stworzył -
nie pochodzi z tego świata.
Obserwuje nasz Pan z loży
niezliczone ludzkie rzesze...
Promienieje lico boskie,
gdy afektem człowiek "zgrzeszy"
w Łodzi, Gdyni, Ełku, Moskwie.
Komentarze (132)
Witaj,
szepcząc stajemy się bardziej tajemniczy - dzieci
najlepiej to wiedzą.
Myślę, że przystoi Tobie liryka...
Miłego dnia.
Pozdrawiam.
Witaj Sławku ciekawe bardzo są twoje rozważania
miłosne. Kto w uczuciach się pospieszy, pewnie zdarzy
się że zgrzeszy :)) Pozdrawiam Serdecznie
Bardzo ładny, refleksyjny wiersz.
Cieszę się, że mogłam go przeczytać!
Dobrego, radosnego dnia życzę.
Pozdrawiam serdecznie Sławku:)))
Mów do mnie szeptem ,ja to usłyszę. Pozdrawiam
serdecznie.
Ładna refleksja. Miłość ma różne oblicza, szeptem
można wyrazić więcej niż krzykiem.
Raczej nieprędko głowę odwrócę, gdyż jestem troszkę
nieśmiała :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj. Mowiac ze milosc jest ulotna, czy miales na
mysli, ze ulotna dlatego, bo zycie szybko przemija czy
tez mowisz o jej nietrwalosci bo zmienia sie obiekt
tejze milosci? Czasami popelniamy jeden malenki blad
nazywamy miloscia stan zakochania, a ten rzeczywiscie
mija szybko. Moc serdecznosci.
Mów do mnie szeptem,
tylko wolę w swoim mieście.
Pozdrawiam :)
Sławku dzieki za roześmianie Powim Ci szeptem ze
musielibyśmy losować kto ma być lekarzema a kto
pacjentem ;) a losy są cztery i wszystkie puste ;))))
A tak poważnie to zapewne spotkamy się po tamtejs
stronie i wymienimy się wierszami :)
Sławku dzieki za roześmianie Powim Ci szeptem ze
musielibyśmy losować kto ma być lekarzema a kto
pacjentem ;) a losy są cztery i wszystkie puste ;))))
A tak poważnie to zapewne spotkamy się po tamtejs
stronie i wymienimy się wierszami :)
Sławku nie chciałam Cię urazić. Chodziło mi o to, że w
drugiej części wiersza rymy bardziej mi odpowiadają i
ja bym się pokusiła, by w pierwszej części w "ten sam
deseń". Może zbyt enigmatycznie się wyraziłam
wcześniej. Wybacz!
Pozdrawiam :)
dziękuję przyjacielu ...masz rację... już jest bliżej
niż dalej ...ale to nic ... wszystko co dobre kończy
się... ale ważne by odejść z padołu łez jak najpóźniej
i szczęśliwym ...
Sławku powiem Ci szeptem że zapisałam Ci moje tekściki
w testamencie i szarą kopertę do kompletu bo nie
wydałam tomiku Jak Ci się znudzą to rozsyp je po
łakach wrócą do mnie z porannym wiatrem ;;)
Dzieki za fajny komentarz:)
Pozdrawiam z usmiechem
Sławku powiem Ci szeptem że zapisałam Ci moje tekściki
w testamencie i szarą kopertę do kompletu bo nie
wydałam tomiku Jak Ci się znudzą to rozsyp je po
łakach wrócą do mnie z porannym wiatrem ;;)
Dzieki za fajny komentarz:)
Pozdrawiam z usmiechem
Prawdziwą miłość to chyba widać i słychać z daleka ;)
Rymy w dwóch pierwszych strofach troszkę słabe, uboga
i niezamożna to chyba synonimy.
Autor mam nadzieję się nie obrazi za uwagi. Które
można jak najbardziej zignorować! :)
Pozdrawiam :)
Pięknie refleksyjnie o miłości
Pozdrawiam