Muszę
Muszę być jak kwiat,
co rozkwita dzięki ludzkiej brzydocie.
Muszę być jak owoc,
co smak swój słodki zawdzięcza
fałszerstwu.
Muszę być jak melodia,
co tnie się ustami ludzkimi.
Musze odnaleźć nam światło,
co między cieniami zamieszkało.
Muszę przegonić te cienie,
co właścicieli w niewole prowadzą.
Musze być też kluczem,
co w zapomnieniu gdzieś gnije.
Muszę dać mu zamek,
co zalepiamy chciwości trucizną.
Muszę stać się śłepcem,
co z każdym krokiem w posąg się zmienia.
Muszę jednak otworzyć oczy,
co ze łzami suchymi wypędzają nadzieję.
Muszę przeciąć łańcuchy upodlenia,
co z gracją psa nosimy.
Muszę spłodzic też potomka,
co w miłości ramionach umrze dla świata.
A na końcu muszę być jak oni.
Muszę stac się zły
i szukać wrogów, których mało.
Komentarze (3)
Tak mają ci, co świadomi przyjęli ciężki zakres
czynności.
Zatem - wytrzymałości.
Ciekawe podejcie do zycia, hm...
muszę to podstawowe reakcje na środowisko taka rutyna
której nie usuwamy bo nie raz się przydaje