Na gdybaniu się nie skończy
A gdybym tak,
jak polny mak,
czerwienią cię kusiła
przez mroczne dni.
Nocami w sny
wplatała się. A ty, jak
dojrzały bluszcz
owijał. Cóż,
omotać mógłbyś całą.
A gdyby tak
w jaśminach, bzach.
Ech,
wiosną zapachniało.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2017-03-21 13:41:37
Ten wiersz przeczytano 3457 razy
Oddanych głosów: 95
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (124)
lotko ;))
Mam przeczucie, że na gdybaniu się nie skończy ;-)
Poczyna sobie z nami ta wiosna, ech poczyna :-)
MamaCóra, miło, że zajrzałaś :)
Ślicznie, melodyjnie.
Pozdrawiam
blondynko, Stello, dziękuję Wam. Miłego dnia :)
Jakby nie patrzec wiosna :)
Pozdrawiam, Zos :)
Już pachnie, śliczny wierszyk Zosiaku+++ Z wiosennym
pozdrowieniem)
nockosłońca :) Dziękuję Ci :)
Damahiel, jastrząb, dziękuję za poczytanie :)
Socha, ano byłeś :) Dzięki :)
Ano zapachniało. Pięknie to ujęłaś, ale już tu byłem
wczoraj. Miłego dnia.
Świetny wiersz z własną muzyka przekazu Pozdrawiam
Serdecznie.
trochę wiosny to się chce oglądać przez cały rok i
chyba się jakoś da
Ale się spóźniłam, kwiatuszki na dobry dzień :)
ԑ̮̑♦̮̑ɜܮ ԑ̮̑♦̮̑ɜܮ ԑ̮̑♦̮̑ɜܮ
Najważniejsze, by w sercu była wiosna:)
Ale ładnie, uwodzicielsko, zmysłowo.
Miłego dnia:)
anno... :))
u ciebie zawsze pięknie (i pachnąco)