na nowo
Jestem tu - istnieje ,choć w krwi magicznej
strumienie
zwolniły już swoje opętane przebiegi
i przynoszę ze sobą nieporuszony akt
spokojnego morza północnego
niczym z fotografii pocztówkowej
klifów oddech
owładniętych szalejem wrzosów
splątanych niczym tysiące sieci rybackich
i nadmorskie kamienne brzegi
miękkie zielone trawy
soczyste mchowe dywany
dryfujące stare konary
drzewo ostatkowe
w swej prostocie
rozległy horyzont wywołał mnie
w dalekie morze i góry wpatrzona
aż w końcu -jestem
dotarłam tu
tak jak mnie przyzwał
cała i zdrowa
i znów na nowo się tli
ta szalona kropla krwi …
Komentarze (4)
dzieki:)
bardzo ładna w słowie poezja Zawsze przybiegnie dusza
do duszy oświetlonej Witaj:) Serdeczności
Telepatia mowisz skarbku?Bardzo odpowiada mi Twoja
interpretacja tego slicznego wiersza.
Pozdrawiam serdecznie.
trzeba umieć przywołać ....drugą krople krwi
...telepatia...pozdrawiam