Na parapecie
Tańczcie, tańczcie całe noce
(aż po świty mroźnosrebrne)
na żałobnych oknach. Gońcie
chmurną ciemność.
Niechaj we mnie
zadomowi się już spokój,
zawirują jasne myśli.
Jeszcze tyle ciepła wokół.
Jutro
puste rękawiczki.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2017-01-10 10:16:17
Ten wiersz przeczytano 5610 razy
Oddanych głosów: 113
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (146)
Limuze, myślę, że niewiele z tego zrozumiałeś, No
cóż... :)
Kurcze... dobry i przypominający , żeby pamiętać by
nie tańczyć na parapecie .. no :) pozdrawiam
Super,pozdrawiam :)
ZOLEANDER :)
olina, uśmiech :) Dziękuję Ci.
skorusa, lasthope, YOLEANDER, molica, dziękuję Wam za
poczytanie :)
Miłego dnia.
Witaj,
są ludzie którzy zaliczają je do świata
artystycznego...
Wiele radości życzę i dziękuję.
Pięknie... pozdrowienia :)
pięknie... i te jasne zawirowane mysli... ja tez tak
chcę :-)
:-) ładnie, mroźnie :-) wyczuwam że wspominasz i o
płatkach śniegu. Bardzo mi się podoba :)
mróz się daje we znaki...najbiedniejsze są ptaki...
tak mało ich w naszym świecie...sypcie im nasiona
słoneczników będzie weselej na parapecie...pozdrawiam
Anna, Ziu-ka, WINSTON, MariuszG,
dziękuję Wam za poczytanie :)
Zapatrzenie przez płatki śniegu na życie. Potrzebę
ciepła również.
Podoba się.
pozdrawiam :)
Nie ma sielanki, do końca
trzeba dumnie z uśmiechem na buzi!
:)
Śliczny wiersz, serdecznie ciepło
pozdrawiam!
JUŻ TUTAJ BYŁAM,ALE PRZY OKAZJI PRZECZYTAŁAM JESZCZE
RAZ...
Dziękuję za czytanie u mnie:)PIĘKNE SA TWOJE WIERSZE!
Lubię te zosiakowe wiersze. Jak zwykle piękny :)