Na parapecie
Tańczcie, tańczcie całe noce
(aż po świty mroźnosrebrne)
na żałobnych oknach. Gońcie
chmurną ciemność.
Niechaj we mnie
zadomowi się już spokój,
zawirują jasne myśli.
Jeszcze tyle ciepła wokół.
Jutro
puste rękawiczki.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2017-01-10 10:16:17
Ten wiersz przeczytano 5608 razy
Oddanych głosów: 113
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (146)
loka, dziękuję Ci za ten trafny strzał. Pozdrawiam :)
Angel, fajnie, że... budzi uśmiech :)
Boże mój,ile smutku i prawdy w tym wierszu.STRZAŁ
PROSTO W SERCE.Chylę głowę.Pozdrawiam.
Przepiękny, urzekający wiersz :) Budzi uśmiech a do
tego słońce wyszło :) Pozdrawiam serdecznie +++
Dziękuję, Gabi. Miło, że zajrzałaś :)
Poezja i już Zosiak-u.
Miłego dzionka.
Pozdrawiam serdecznie:))
Ewo, Oleńko, milyeno, dziękuję Wam za poczytanie :)
Miło, Bronisławo :)
Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
Smutek podany na ciepło...
Bardzo się podoba!
Pozdrawiam :)
Zosieńko, śliczny wiersz tylko, dlaczego z taką nutą
smutku…
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Pięknie!
Dziękuję Wam za poczytanie :)
Dobrej nocy.
jest pełen optymizmu podoba mi się .. pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
"Puste rękawiczki" To byłby doskonały tytuł, Zosiu.
Pięknie. Pozdrawiam
Smutny Twój wiersz... Dojrzały, mądry, przemyślany...
Podoba mi się!