Na parapecie
Tańczcie, tańczcie całe noce
(aż po świty mroźnosrebrne)
na żałobnych oknach. Gońcie
chmurną ciemność.
Niechaj we mnie
zadomowi się już spokój,
zawirują jasne myśli.
Jeszcze tyle ciepła wokół.
Jutro
puste rękawiczki.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2017-01-10 10:16:17
Ten wiersz przeczytano 5611 razy
Oddanych głosów: 113
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (146)
Zosiu, łądny obrazek. Jedynie słowo "póki" koliduje z
czasem przeszłym "zadomowił". Z kolei
"zadomawia"głupio brzmi. Może "zakotwicza się"?
Albo sama coś pokombinuj.
Jak myślisz?
czytam jestem
jestem dalej
pięknie między wersami
zostaje
Kłaniam się uśmiechając(:
ten spokój chyba jest najważniejszy :-)
No coż ... piekny.
Jastrząb, wandaw, Joalago, MAGNOLIO, dziękuję Wam za
poczytanie :)
Miłego dnia.
Refleksyjny wiersz ,więc ciesz się każdym dniem .
Niewiele po nas zostaje. A osobiste przedmioty są
najbardziej przejmujące. Pięknie :)
Tylko dziś jest nasze Jutro nie znane nikomu wiec
łapmy szczęscia kruszynki i cieszmy się póki jest
Pozdrawiam serdecznie i zycze pełnych rękawiczek
Smutny- bardzo refleksyjny wiersz Pozdrawiam
Serdecznie.
Dziękuję Wam za komentarze, no i za poczytanie :)
Ten podejrzany spokój budzi mój niepokój, a widok
pustych rękawiczek napawa smutkiem. Odebrałam treść
wiersza na swój sposób. Zakręciła mi się łza w oku na
myśl, że kiedyś mogę zostać sama, z przyczyn ode mnie
niezależnych.
Przepiękny wiersz Zosiaczku,życzę miłego wieczoru.
pięknie ...cieszmy się chwilą - jutro wielką
niewiadomą:-)
pozdrawiam
Jak zawsze u ciebie ciekawy wiersz i twoim
stylu,pozdrawiam a ja wolę inne parapetówki...takie
zakrapiane,dzięki za odwiedziny :)
Amor, uśmiechnąłeś mnie tym komentarzem :)
Fajny wiersz, nie za długi, a zachwyca tłumy.