Na prawo
Na egzaminie na prawo jazdy*,
którego (wiadomo) boi się każdy,
pewnej dziewczynie nie przyszło do
głowy,
że wypadałoby znać drogowy
kodeks.
Dziwne trochę.
Jednak dziewczyna
pewna była,
że egzaminator nie wytrzyma
zalewu urody
(stary czy młody),
egzamin zaliczy gładko,
bez względu na to,
jak się prowadzi (wiedziała, że źle).
Niestety nie
udało się zaliczyć… egzaminatora.
Niepocieszona,
stopa łapie.
Jak widać ładnym,
nie jest łatwiej
o prawo… jazdy.
*złą stylistyką zaczynam,
bo to zła dziewczyna była.
A w Holandii, można za prawo jazdy płacić seksem. Wreszcie ;-)
Komentarze (79)
To ciekawe z r tą Holandią,
a w Polsce nie jest łatwo zdać prawko, czasem zdaje
się je po kilka razy, a ironia super, jak to u Ciebie
Dorotko :)
Dziwię się... egzaminatorowi.
Pozdrawiam Dorotko :)
Świetny tekst!
Uśmiechnęłam się, pozdrawiam :))
Znakomita ironia, pozdrawiam ciepło.
świetny wiersz ,pomyślnej niedzieli :)
dziękuje za komentarz i zapraszam na deser...
((:
Ech ci egzaminatorzy, tylko pieniążki im w głowach i
do egzaminu niestety po kilka razy. Świetny
ironizujący wiersz☺
Nie przesadzaj nie była taka zła
Takie to lubię - super
Pozdrowienia Przesyłam
Dorotko super ironia :) Podoba mi się :)
Pozdrawiam serdecznie Dorotko
@Adelaa :-) cieszę się, że się podoba, a jeśli chodzi
o Holandię, to oczywiście nie za egzamin, ale już za
odbycie kursu jazdy samochodem, można zupełnie
oficjalnie zapłacić seksem, traktuje się to jako
wymianę usług.
Ciekawy tekst - z przyjemnością przeczytałam, a co do
Holandii - prawda czy fałsz?
Świetny w Twoim stylu wiersz. Pozdrawiam:-)
Dorotek
Jaka śliczna buzia teraz :) Za to uśmiech jakby nieco
mniej perlisty.
A wiersz - o zwykłym życiu.
Sympatycznie ironiczny.
Pozdrawiam
Z uśmiechem szerokim pozdrawiam :D