Nie siej

Nie siej fanaberii, nie siej histerii,
Nie siej propagandy w życiu trzeba
Być twardym.

Rób swoje ja jestem z miasta
Marki, gdzie liczy się Legia
Warszawa i Marcovia
Marki,

Działam i wspieram ich w trudnych
Chwilach, chociaż praktycznie nikt
Do mnie się nie zwraca, ale jak
Masz potrzebę to napisz do mnie,
A ja Ci postaram się pomóc,
Można mi zaufać, ja nie zdradzam
I nie okłamuje ludzi, jestem szczery
A to Cię obudzi.

Najwięcej zawdzięczam Panu Bogu,
Bo dzięki niemu jeszcze żyję, byłem
Blisko śmierci.

Chcę żyć swoim życiem, nie toleruję
Wandalizmu i nieszczerych
Życzeń.

Chcę Polski lepszej i bezpiecznej,
A tak nie jest, bo liczy się tylko
Sława i pieniądze, wiem Policja
Nie jest w stanie być wszędzie,
Ale chciałbym się poczuć przez
Chwilę chociaż raz bezpiecznie!

Nie w głowie mi imprezy, a wyłącznie
Sława i kariera, nie mówiąc o
Zdrowiu i miłości, to dlatego
Żyję i to jest stan podświadomości.

autor

Maciek89

Napisany: 2016-01-09 Dodano: 2016-01-10 12:42:55

Ten wiersz przeczytano 586 razy

Oddanych głosów: 2

Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie