z nietegesów/13

A mnie czasami tak nachodzi żeby nabrać dystansu do
życia,zrywam się wtedy z domowej czystej pościeli i
idę sobie z menelami pod most na tydzień dwa
pomieszkać.To bardzo porządni ludzie i wiele się można
mądrości życiowych nauczyć. Pozdrawiam;

Dobre - peel to ma ciężkie życie w tych wszystkich
wierszach. Pozdrawiam :)

mala, Anka, graż-el, barbara dzięki za
zajrzenie:)...mala cenne spostrzeżenie:)...peel ducha
nie traci mimo (po)mostowej sytuacji:)

Smutny,refleksyjny wiersz. Bardzo dobry
przekaz.Pozdrawiam

Jeżeli ma się dom, to wypada się cieszyć, mając na
uwadze to jak wielu nie ma własnego kąta. Klimat
wiersza msz jest smutny, tak jak opisana sytuacja.
Miłego wieczoru.

Bardzo na tak:) Pozdrawiam.

Całe szczęście, że to tylko los peela!
Pozdrawiam:)

Bardzo zmartwiony ten peel nie jest, a dla niektórych
bezdomność jest stylem życia /nie do
pozazdroszczenia/:)))

bomi...kartun zacny:). Madi troskliwości Ty:)

dzięki za komentarze:)Roxi- wzajemnie
tamtenteges...Krzysztof - zaraz tam
awanturnika:)...pozdrawiam wszystkich

Latem peel może się cieszyć, że cały świat należy do
niego a on jest wolny jak ptak, gorzej zimą...

Pozdrawiam tenteges:)))

Niektórzy mają trudności w oddzieleniu słów autora od
słów podmiotu, więc się przychylam do treści!
Pozdrowienia dla bejowego awanturnika:)

Cale szczęście, że to tylko peel tak ma, ale wielu
przeżywa gorycz, o której piszesz.

mieć dziś most to już bogactwo,
chociaż wiem że to matactwo.
Skoro z domu wyrzucili,
karton sobie otworzyli
Pozdrawiam serdecznie

Dzięki za ostatni wers, bo gotowa byłam biec po namiot
do Decathlonu.
Pozdro:)