Niewarto
Szukają we mnie naiwności
By zmienić mnie w taką
Jaka nie będzie wytykać im ich
Głupoty
Starają się zmiękczyć
Moje serce i zapraszają
Do zabawy, której głównym celem
Jest autodestrukcja
Udają przyjaciół, nie są sobą
A wszystko to po to by
Nie zostać odrzuconym
By nie być straconym
Odmawiam im
Chronię swojej prytwantości
Więc oni próbują mnie zniszczyć
W ich oczach już jestem martwa..
Lec niewarto żyć dla nich
Komentarze (1)
O tak... masz u mnie wielki szacunek- żyjesz dla
siebie, dla swoich ideałów!!! I ten wiersz pięknie
ukazuje pod jaką presją my, młodzi się znajdujemy...
Ciągłe zastanawianie się nad tym, czy ktoś nas
zaakceptuje, czy polubi, czy odrzuci bo nie pijemy
piwa lub nie palimy zielska.. albo nie podoba nam się
ich podejście do życia. Wspaniały wiersz, pozdrawiam.