Nirwana
Rankiem zapłakały uśpione Mazury,
dzień wstał lewą nogą i ziewnął ospale.
Skapują strużkami mokre smutki z góry,
wielki jesteś Panie, w swojej boskiej
chwale.
Szlachetne lenistwo, nic robić nie
muszę;
leżę na tarasie jak kocur zaspany.
Usypiam tęsknoty, zaspokajam duszę -
osiągam mistyczny błogostan nirwany.
Wiatr uduchowiony rozszeleścił drzewa,
trochę od niechcenia w liściach gamy
ćwiczy.
Jak piana ze szklanki nuda się przelewa,
pięknie jest tak bardzo, że aż trąci
kiczem.
W takiej chwili wiersze wychodzą z
ukrycia,
słowa składa w wersy lipcowa zaduma.
Czas, liryk łagodny, puentuje sens
życia,
przestało już padać, po cichu deszcz
umarł.
Komentarze (146)
Przecudny, refleksyjny wiersz.
Dobrego wieczoru Arku.
Cieszę się!!!
Pozdrawiam serdecznie:)))
Mazury, ach Mazury... Uwielbiam bez względu na pogodę.
Ładnie i ciekawie.Posłuchałbym rady Zosiak.
Z wielką przyjemnością przeczytałam
Pozdrawiam serdecznie:)
...jeszcze nie umarły deszcze,narodzą się nowe
wiersze...
o Mazurach piękne Twoje i o górach gwarą
moje...pozdrawiam
No i dobrze że padało na Mazurach jak widać deszcz
zaowocował pięnym wierszem :)
Bardz się podoba Arku :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)Zastanawiam się czy życzyć Ci
słonka skora w deszczową pogodę wana cię całuje czule
:)
I jeszcze do tego jak średniówka zachowana to jak
najbardziej za (że 12)
Kurde,nie byłem jeszcze tam:)
Pozdrawiam:)
dziękuję.już druga osoba gratuluje mi debiutu. och...
Dzięki :):):)
witaj ....pięknej urody wierszem zawitałeś na bej -
błogie lenistwo wakacyjny klimat:-)
pozdrawiam
To prawda .. wielki jest ..i wiersz też bardzo ładnie
napisany .. a na Mazury muszę się wybrań tam jeszcze
nie byliśmy z żoną ..
Leżeć na tarasie ,słuchać szemrania deszczu i
tworzyć,tworzyć i marzyć...Pozdrawiam serdecznie.
Witaj, czekałam na Ciebie i wiersz :)
Witaj. Piękne wejście!!
@al-bo - "liryk łagodny" - jak najbardziej :)
@Zosiak
@al-bo - miło z Wami podyskutować :)
pierwotnie było rozszeleścił, ale zauważyłem, że jest
"rozdeszczyły" więc zmieniłem na "zaszeleśćił"
co do pierwszego wersu - myślałem długo, długo, bo
wiedziałem, że nie jest to purystyczna poprawność. z
drugiej strony, uważam że przenoszenie zaimka
zwrotnego "się" na drugą stronę średniówki, jest
"większym wykroczeniem"
dzięki jeszcze raz za uwagi.
pozdrawiam :):):)