Nocy trwaj
Zjawiasz się nocą bez zapowiedzi
zza gór i lasów bajkowo śliczna
w sukience która nic nie kryje
cała liryczna
Bez zawstydzenia słowa zbyteczne
gesty co pragną mówią tak wiele
i wędrujące usta przez suknie
po całym ciele
Oddechy śpieszne póki trwa noc
im bliżej szczytu bezgłośny szał
figury we śnie również kosmiczne
te z naszych ciał
Upojne noce w krainie czarów
choć urojone spragnione trwania
szczyt jeszcze jeden i też omdlenie
to przez świtanie.
Komentarze (4)
Świetnie napisany w rozmarzonym klimacie wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :
Ciekawe senne rozmarzenie...a ja nie mam takich
snów...:))
Pozdrawiam ciepło Józek :))
Fajnie napisane, można się rozmarzyć...
szkoda, że tylko urojone.