nostalgia...)
Kładę sie i wstaję
ze łzami w oczach
nie umiem sprostać
tęsknocie
próbuje zamknąć
na Ciebie swoje serce
lecz nie potrafię
i chyba nie chcę
kiedy tak póżną
nocą sen nie przychodzi
tak jak odpowiedż
od Ciebie
na zadane pytania
nie wiem co jest
w Tobie co mnie
skłania do ciągłego
Ciebie kochania
próbuję sobie wmówić
że to bez nadziei uczucie
serce jednak
nie chce słuchać
chociaż rozum
każe uciec
E.P.
5.08.2015 godz.23.38
Laudenbach
Komentarze (13)
Serce, gdy kocha nie słucha rozumu, który kieruje się
rozsądkiem, pewnie sercu zazdrości, że nie musi ono
kalkulować. Ładny wiersz Polisiu :)
Dziękuję za czytanie i komentarze ..pozdrawiam
wszystkich ...Polisia
Dziękuję Ewo, bardzo ładnie:) pozdrawiam
Tak juz jest z sercem ono kocha kiedy chce i kogo
pragnie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Serce z rozumem nie idą pod rękę:)
Miłego wieczoru życzę,Polisu/Ewo:)
Piękny życiowy obraz.Pozdrawiam serdecznie
płacz pomaga - chyba?
Pozdrawiam serdecznie
jak to mawiają starożytni górale, serce nie sługa,
pozdrawiam
Serce nigdy nie posłucha rozumu:)
smutno...musisz podjąć "męską" decyzję:) pozdrawiam
Polisia
Ckliwie :) Kobiety zakochują się, panowie odchodzą,
potem płaczą w poduchę, tęsknią, potem znowu się
zakochują, żeby płakać w poduchę!
Ech! życie:)
Ile takich miłości smutnych, niespełnionych,
czekających, płaczących w poduszkę. Ładny, smutny,
życiowy wiersz.
Popraw Polisiu "nadziei" bo Ci się błąd wkradł.
Pozdrawiam Cię cieplutko:)
Rozum może i wie, ale serce i tak nie posłucha.