Ostatnia Łza
Ostatnia łza spływa spokojnie po moim
policzku
Choć wyschła przed laty, wraca co nocy
By przypomnieć moje ostatnie wołanie
"pomocy!"
Spada raz po raz na puste strony mego
pamiętnika
Ostatnia słowa łza co znów powróciła
Przypomniała znowu o bólu, cierpieniu
Którego doznałam, nie wiedząc nawet
czemu
Podczas pełni księżyca, bięgnąc do domu
Do ciepłego łóżka, biegnąc po śniegu
Uciakałam przed rękoma mordercy
Dobiegłam do drzwi, szybko je otworzyłam
Wbiegłam po schodach nie myśląc "nie
zdążyłam"
Co noc przypomina mi sie ta chwila
Tamta straszna myśl, że "nie zdążyłam"
Znowu upadła na policzek
Ostatnia łza
Która już nie szlochając
Umarła jeszcze raz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.