Z pianką rzeka
Siedzi pod gmachem stary kolega
Tak jego żywot stale ucieka
Siedzi i myśli jak tu zarobić
Byle się tylko zbyt nie napocić
Złotego płynu tam z pianką rzeka
Każdy złoty z kieszeni ucieka
Wszyscy się głowią - jak tu zarobić?
A on codziennie chce nic nie robić
Siedzi i myśli, ciągle rachuje
Ile mu jeszcze groszy brakuje
Siedzi i myśli, włosy wyrywa
Tak to się właśnie problem nazywa
Zrezygnowany – nic się nie dzieje
Lecz tam z daleka widzi nadzieję
Klęczy i prosi – wspomóż biednego
Tak się udało tobie kolego!
Siedzi pod gmachem stary kolega
Tak jego żywot stale ucieka
Już się nie martwi co by tu zrobić
Aby się mógł porządnie napoić.
mariat to słuszna opinia. Rymy i gramatyczność trochę szwankują - tak samo jak człowiek o którym jest ten wiersz. Zrobiłem to celowo.
Komentarze (4)
Jest źle gdy zbyt dużo ludzi nie pracuje bo pije a
praca jest na trzeźwo To ważny problem bo nieraz
tworzy się tylko taki model życia kosztem innych+ Ma
przesłanie
elegant z niego rzecz niesłychana, bo w kapeluszu
odgrywał pana, lecz kiedy stwierdził - napic się
musze, był nadal panem lecz z kapeluszem
Oj znam ja takich.Odsniezyc posesje za 20 zl mu sie
nie oplaca.Stary problem.
Rymy troszkę szwankują, nawet gramatyczność ich
spaczona, ale temat wart przekazu i zwrócenia uwagi
na problem wypaczenia części społeczeństwa.
------------------------------------------------------
---
Siedzi pod gmachem stary kolega//
Żywot ucieka jemu dolega//
Żebry powiodły na szczyt manowców//
Byle się napić wciąż nic nie robiąc.