"Płynąć własną rzeką"
Jakże samotność bywa okrutna,
chociaż w pokoju ich dwoje jest,
noce bezsenne, wycie do okna -
tylko złośliwość, jak mary sen.
Spieniona rzeka tęsknot ogromnych,
zabiera wszystko, co daje los,
nie słyszy serca, gdy głośno krzyczy -
a każdy sens ulatnia się z nią.
Wyciągam dłonie, szukam pomocy,
żeby zakończyć banalny rozdział,
zmieniam kierunek, otwieram oczy -
spróbuję sama, już się nie poddam.
autor
Ola
Dodano: 2016-08-17 13:37:51
Ten wiersz przeczytano 3686 razy
Oddanych głosów: 125
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (143)
Dziękuję
Miłego wieczorku:-)
Dziękuję Koncha za komentarz i podpowiedź
Pozdrawiam
Tak też bywa.
"Spieniona rzeka tęsknot"- super:)
Pozdrawiam
jak się ma własną rzekę to można wszystko...!
Piękny i prawdziwy wiersz. Tak bardzo rozumiem to
wszystko o czym piszesz. Serdeczni cię pozdrawiam.
Stawmy czoła samotności,
niech w pokoju się nie gości.
Ważne, by się nie poddawać!
Pozdrawiam :)
Życiowy, smutny wiersz...i tak bywa
pozdrawiam.
Smutne to zycie bywa czasami serdeczności
Płynąć własną rzeką to jest bardzo dobre rozwiązanie
podpiszę się pod komentarzem Anny:) pozdrawiam Oluś
Razem a osobno...pozdrawiam serdecznie,
Olu, a ja czytam ostatni wers:
"spróbuję sama, już się nie poddam"
Takie sytuacje, nie są wcale rzadkością, gdy dwoje
ludzi, łączy tylko mieszkanie:(
Pozdrawiam, życząc miłego dnia:)
taki prawdziwy...
Różne są oblicza samotności - bardzo prawdziwe.