Po świergot
Skrada się cicho, jak kocica
gotowa przejrzeć wszystkie gniazda.
Nieposkromiona, tajemnicza.
Wierzchołki świerków już porasta.
Zaraz na dachu się rozsiądzie
porozsypuje garście czerni,
a wtedy
przytul, przytul mocniej
i mnie na dobre rozbezsennij.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2019-03-15 12:33:23
Ten wiersz przeczytano 3998 razy
Oddanych głosów: 75
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (92)
Cudności :) Z wielkim podobaniem i pozdrowieniem :)
Godny pozazdroszczenia jest ten wiersz...:)
Wprowadzasz w bajecznie czarujący nastrój
bezsenności we dwoje.
Miłego wieczoru.
Ależ uroczy i wyjątkowy wieczór...
Miłego weekendu Zosiu:)
Piękny, trochę tajemnicy z dreszczykiem.
Pozdrawiam:)
Fajny wierszyk. Pozdrawiam.
Niezwykły
Piękny wiersz, /rozbezsennij./rewelacja!Pozdrawiam
serdecznie Zosiu :)
Kaczor, Chicago, dziękuję Wam :(
Babcia Tereska, skoro "jak zawsze", czyli po cichutku
czytasz. To cieszy :)
Zosiu, cudnie... jak zawsze u Ciebie,
to miłej nocki
Piękne strofy
"I mnie na dobre rozbezsennij" - super neologozm.
Pozdrawiam :)
Dziękuję Wam dobre Kobiety :)
Cudne metafory i wiersz. Bardzo lubię Twoje subtelne
wiersze :)
Pozdrawiam serdecznie Zosiu :)
Prześlicznie.
A porównanie nocy do kocicy - perełka.
Miłego dnia, Zosiaku:)