Po świergot
Skrada się cicho, jak kocica
gotowa przejrzeć wszystkie gniazda.
Nieposkromiona, tajemnicza.
Wierzchołki świerków już porasta.
Zaraz na dachu się rozsiądzie
porozsypuje garście czerni,
a wtedy
przytul, przytul mocniej
i mnie na dobre rozbezsennij.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2019-03-15 12:33:23
Ten wiersz przeczytano 4025 razy
Oddanych głosów: 76
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (94)
Cudne metafory i wiersz. Bardzo lubię Twoje subtelne
wiersze :)
Pozdrawiam serdecznie Zosiu :)
Prześlicznie.
A porównanie nocy do kocicy - perełka.
Miłego dnia, Zosiaku:)
Pięknie i niebanalnie o ocy, która jest piekna,
magiczna, tajemnicza i niesie wiele emocji.Pozdrawiam
Zosiu.
Klimatycznie i z porcją niepokoju.
Miłego dnia:)