Poker
Znowu życie karty rozdało. Modlisz się
cicho, może właśnie dzisiaj los uśmiechnie
się
czekasz, aż ostatnia karta (jak gwóźdź do
trumny)
upadnie na stół. Marmurowa twarz, para
jeszcze wiele może wydarzyć się,
dobierasz
Oczekiwanie jest najgorsze, stale
czekasz
(myśli krążą wokół karety), dwie pary
mało, trójka (jak trójkąt) byłaby lepsza
Tu już nic nie wygrasz usuwasz się w
cień
a szkoda był poker znów zamyśliłeś się.
Komentarze (22)
:)+
Najgorzej gdy za nas ktos karty zle porozdaje ..wsrod
hazardzistow rozne sa zwyczaje..swietny temat na
wiersz
a właściwie kto te karty rozdaje?
Przede wszystkim swietnie sie czyta , no i tresc -gra
hmm...baardzo ciekawie , pozdrawiam
ciekawy wiersz ;) pozdr
To taka gra... wszystko to gra:)
Wiersz,który wiele daje do myślenia,pobudza wyobraźnię
i skłania do zadumy nad własnym losem.Za komentarz
dziękuję,ja chyba już się poddałam,bo to jak walka z
wiatrakami.Nie błagam,nie płaczę-tylko,że tak smutno
mi...Pozdrawiam ciepło.
Sorry "koplida" Jolla to nie nick kobiety.
Twojego wiersza nie zrozumiałem więc nie podpisywałem
się pod nim.-Mam na imię Robert
Życie jak gra w karty. Dobre. Nigdy nie wiadomo co nam
sie trafi, jeżeli trafi się źle to i tak jest szansa
na wyjście z tego(dobranie karty) :)
Karty jak życie dobrze, lub źle rozdane,wygra, kto
śmielej gra.Aha, ten trójkąt skądś się wziął, z nieba
nie spadł.Często ta trzecia ,lub trzeci psuja
wszystkie układy.
Świetny wiersz. Los rozdaje tylko karty, a to my nimi
gramy.
W życiu odwrotnie niż w pokerze, tutaj dobra para jest
najważniejsza.
świetny pomysł: poker jako hazard, uzależnienie,
nadzieja na lepsze życie, bądź - ono same... jak
ruletka, da co da, lecz szybciej zabierze... dobra
budowa, opanowany... pozdrawiam...
a może "myśli krążą wokół nowej karety", a puenta "a
szkoda - był poker, zamyśliłeś się?" ale to tylko moja
improwizacja :)
Wiersz niezwykły tak jak życie tylko trzeba wiedzieć
kiedy przestać bo może to być hazard.