Powiedz dlaczego....
Nie mam natchnienia,
uciekł gdzieś cud tworzenia.
Wszystko się zmienia,
każdy dzień pełen cierpienia.
Zamykam zmęczone oczy,
a ten ponury obraz,
jak ciężki kamień się toczy.
Beznadzieja odważnie kroczy.
Serce rozdarte, dusza umęczona,
a ciało powoli, powoli kona.
Wszystko się zmienia, powiedz,
gdzie podział się cud istnienia.
Komentarze (36)
Czasami tak w życiu jest że nie wiadomo dlaczego albo
nie ma się natchnienia.
Pięknie dziękuję nowym Gościom
za odwiedziny i komentarze.
TOM.ash-u, miód na moje
biedne serce, dziękuję!:)
Życzę dobrej, spokojnej nocy.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Oby ten smutek jak najszybciej znikł a wena powróciła
:)
Ty jestes cudem istnienia:)
Pozdrawiam
Oby to był stan przejściowy!
Pozdrawiam Gabi :)
Cierpienie to też temat rzeka... jeśli wypłynie
wierszem, może chociaż częściowo ból ukoi?
Wszystkiego dobrego Gabi.
Tak nieraz bywa w życiu. Nadmiar bólu albo krzyczy
słowami, albo w milczeniu musi to przeżyć.
Przetrawienie wszystkiego, niestety też wymaga czasu.
Pozdrawiam cieplutko :)
Sławku dziękuję bardzo za odwiedziny, komentarz
i życzenia.Zawsze wzajemnie.
Życzę wspaniałego dnia.
Pozdrawiam serdecznie:)
Cud istnienia nie oznacza istnienia wiecznego w formie
cielesnej. Ale nic dziwnego, że jak ktoś cierpi
cieleśnie, to nie ma natchnienia. Wtedy odechciewa się
wszystkiego.
Życzę Tobie udanego weekendu Gabi i oczywiście bez
cierpień.
Dziękuję bardzo moi kochani Goście.
Życzę dobrego dnia Wszystkim.
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj Gabi.
Tak bywa, czasem dopada nas takie samopoczucie, ale
minie, wena, też wróci,
a poranek przyniesie, nowy dzień,
Wszystkiego dobrego, przytulam serdecznie.
Pozdrawiam.:)
Kiedy beznadzieja nas dopada to i Wena nie jest rada,
widocznie przejęła się stanem duchowym poetki i cicho
siedzi w kąciku szuflady :( Ciekawi mnie to, skąd się
wziął ten ciekawy choć smutny wiersz.
Może Ty Gabrysiu coś o tym wiesz? ;)
Życząc dobrej nocy, cieplutko pozdrawiam :)
Nawet wena kiedyś bierze urlop.
Pozdrawiam serdecznie:)
Pierwsze jesienne smuteczki.Byle do wiosny.Pozdrawiam
serdecznie.
nie smuć się
wróci:)
miłego wieczorku:)