W przedleciu
I zbudowałeś dla nas dom.
Białe muszelki zamiast okien,
droga z kamieni, wieża, dzwon,
a wokół (tak jak sięgnąć okiem)
morze. I tylko nieba brak.
Pozrywaj chmury, aby zakwitł
poranek słońcem, zanim wiatr
rozłoży piasek na łopatki.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2017-02-24 08:29:40
Ten wiersz przeczytano 3243 razy
Oddanych głosów: 98
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (104)
p e r e ł e c z k a :))))
Bardzo dobry wiersz...
pozdrawiam
a jednak wiesz co to poezja
Śliczny wiersz w czystej poezji Pozdrawiam Serdecznie.
Bardzo ładna liryka:)
Czysta poezja. Warto ją wdychać;) Brawo.
Miłego!
Piękny wiersz
Co do błekitów niebe zapewne się rozbłekicą w swoim
czasie bo nie moze być inaczej :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Nie znajduje slów by to piekno wychwalic, dlatego
skromnie poinformuje , ze z przyjemnoscia
glosuje.;)Pozdrawiam
mariat, PLUSZ, dziękuję za poczytanie :)
AntosiaK, dziękuję Ci kotku ;)
Piękny ...
Szacun
za treść i formę...
+ Pozdrawiam
I przyjdzie czas na bezchmur nieba,
to zapisane w planie zdarzeń.
Więc po kolei, tak jak trzeba -
Pan sypie wiele mocnych wrażeń.
Dziękuję nowym Czytelnikom, tym komentującym i nie...
:)
Miłego weekendu.
Cudeńko.Marzenie.Pozdrawiam.
Ładny i subtelny...
Pozdrawiam serdecznie Zosiu:)